Jak wiecie w zeszły weekend byłem na targach mieszkaniowych w Pałacu Kultury.
Standardowo w kilku bankach postanowiłem wyliczyć zdolność kredytową oraz wysokość rat.
Przechodząc po terenie targów moją uwagę zwrócił baner z reklamą podobną do tej, którą widziałem ostatnio:
- mieszkanie jednopokojowe już od 199 000zł
- mieszkanie dwupokojowe od 299 000zł
- mieszkanie trzypokojowe od 399 000zł
Tym razem ta reklama wyglądała mniej więcej tak:
- mieszkanie jednopokojowe już od 185 000zł
- mieszkanie dwupokojowe od 285 000zł
- mieszkanie trzypokojowe od 385 000zł
Niestety nie jestem w stanie potwierdzić, że chodzi o mieszkania w tej samej lokalizacji (inwestycji).
Jednak można wysnuć przypuszczenie, że ceny mieszkań spadają i jest to jakieś tam potwierdzenie – mieszkania tańsze o ok. 14 000zł. Musicie przyznać, że jest to spora kwota.
W jednym z banków okazało się, że brakuje mi zdolności na nieruchomość o wartości 444 000zł (wybrana na chybił trafił z jednej z inwestycji). Jednak pracownik banku napisał tajemniczo, że wieczorem przedstawi mi propozycję rozwiązanie tej kwestii.
Jak obiecał, tak zrobił, ze swojego prywatnego maila wysłał mi kontakt do „znajomego” doradcy kredytowego, zachwalając, że już ktoś z rodziny załatwiał jeden kredyt i jest on godny zaufania.
Oczywiście nie należy być tak naiwnym.
Wydaje mi się, że rzeczywistym powodem polecenia „znajomego doradcy” była wyższą prowizja, którą ten miałby się podzielić z pracownikiem jednego z banków za pozyskanie klienta, na którym uda się wycisnąć kilka tysięcy złotych.
Swoją drogą widać, jak mamy lojalnych pracowników w naszych bankach.
2 komentarze :
Wiele wskazuje na to, że ceny nadal bardzo powoli będą spadać. Ale nie ma co liczyć na spadki rzędu 30-40%, raczej będzie to 5% w skali roku i to też nie wszędzie.
Zgadzam się, spadki nie będą tak radykalne, chyba, że mielibyśmy jakiś mega kryzys w Europie. Wtedy są możliwe mocniejsze spadki.
Prześlij komentarz