Koniec lutego zaowocował sprzedażą akcji spółki 11BIT. Zdecydowałem się sprzedać, jako że osiągnąłem satysfakcjonujący wynik, a ogromne wahania cen nie pozwalały mi spać spokojnie. I jeszcze brak konkretnych informacji na temat wypuszczenia gry na rynek. Akcje udało mi sprzedać po 10,68zł. Dzisiaj kurs jeszcze nieznacznie rosł. Na akcjach kupionych po 10,22zł zarobiłem 4,5%, natomiast akcje kupione po 9,26zł dały aż 15,33% zysku brutto. Nic tylko żałować, że w tą spółkę nie zainwestowałem więcej kapitału. Razem akcje 11BIT dały mi zarobić 144,37zł. Jak na razie jest to największy zysk z akcji (nie licząc prywatyzacji GPW i Turonu). Muszę powiedzieć, że ta transakcja poprawiła mi trochę humor po nieudanych inwestycjach w spółki spekulacyjne, tj. Optimus i Wasko. Sprzedaż 11BIT wpłynie dodatkowo pozytywnie na świetny dla mnie miesiąc. Jutro postaram się dokończyć podsumowanie lutego, które wszystko wyjaśni.
Początek marca zaś jedną transakcję – sprzedaż Polnordu, o który obawiałem się krótkoterminowo od jakiegoś czasu. W przypadku akcji tej spółki wyszedłem niemalże na 0, tj. akcje sprzedałem po cenie wyższej o 1,15%, tj. 32,49zł, co po uwzględnieniu prowizji i podatku daje kwotę 2,42zł. No nic, zawsze to starczy na piwo. Akcje sprzedałem mimo serii pozytywnych wzrostów oraz wygenerowanemu sygnałowi kupna na oscylatorze MACD, co widać na załączonym rysunku.
Do dziś miałem nadzieję, że przełamie się trend spadkowy na wieść odnośnie zysku za zeszły rok. Niestety dzisiejsza wiadomość o tym, że Polnord miał 51,56 mln zł zysku netto w 2010 roku wg mnie nie jest na tyle pozytywną informacją aby odwrócić trend. Jest to spadek o 19% względem poprzedniego roku, kiedy to spółka miała 63,63 mln zł zysku netto.
Nie oznacza to, że przestałem wierzyć w tą spółkę, cały czas będę ją obserwował. W dalszym ciągu jestem świadom solidnych podstaw a m.in. posiadania przez Polnord gruntów w dobrych lokalizacjach, które w końcu będą musiały przynieść wymierne korzyści.
0 komentarze :
Prześlij komentarz