środa, 2 marca 2011

PODSUMOWANIE LUTEGO 2011




Czas na kolejne podsumowanie miesiąca.

Luty był znakomitym miesiącem pod wpływem odłożonych środków. W zasadzie do tej pory jest to najlepszy miesiąc, nawet licząc te sprzed rozpoczęcia statystyk. Spowodowane było to wyjazdem służbowym, a co za tym idzie dietą służbową, nie szastaniem pieniędzmi oraz brakiem dodatkowych, niecodziennych wydatków. Dzięki temu udało się nadrobić zaległość powstałą w styczniu co do prognozowanych wpłat. Co więcej udało się jeszcze odłożyć sporą sumę na fundusz wakacyjny o czym pisałem tutaj: Cele na 2011 rok

Stan portfela na dzień 28-02-2011 wyglądał następująco:


Razem: 41 240,52zł

Akcje: 9 543,70zł
Polnord: 806,13zł
Barlinek 840,27zł
Comarch 842,07
Police 3699,70zł
TFONE: 841,77zł
PKNOrlen: 878,01zł
PRONOX 819,18
LOTOS 815,57

Rachunki oszcz.: 24 845,24zł
Polbank: 1 577,80zł
Getin: 23 267,44zł

Pożyczka rodzinna: 2 600zł

Gotówka: 6 559,17zł

Zadłużenie k.k.: 2 307,59zł
------------------------------------------------
Zmiana: 6 041,69zł
Dochód z akcji: 201,13zł
Odsetki z rachunków oszcz.: ~100,00zł
Wpłacone składki: 5450,00zł
Dochód pasywny: 60,96zł
Inne dochody: ~300zł


Poniżej przedstawiam aktualną tabelę prognozującą stan portfela w 2011 roku:











Na wykresie wygląda to tak:
 
















Podsumowując:
Portfel w lutym powiększył się o 6 041,69zł, z czego wpłaciłem ok. 5450zł. Głównym powodem tak świetnego wyniku była dłuższa podróż służbowa.
Kolejny miesiąc z rzędu powiększył się dochód pasywny, tym razem z 30zł do 60zł. Stało się tak ze względu na premię za przelewanie wynagrodzenia na rachunek w banku BGŻ (Mój optymalny zestaw produktów bankowych).

Jednym z najważniejszych wydarzeń było zwiększenie zaangażowanie na giełdzie, zgodnie z wyznaczonymi celami rocznymi. W tym momencie wynosi ono ok. 25%. Na rachunku maklerskim posiadam wciąż ok. 3 000zł, które czekają na jakąś okazję.

W pierwszym miesiącu inwestowania na giełdzie udało mi się zarobić ok. 200zł, co uznaję za świetny wynik. Mógłby on być lepszy gdyby nie dwie chybione inwestycje w spółki z kapitałem spekulacyjnym: Optimus i Wasko. Gdyby nie one, to wynik byłby niemalże dwa razy lepszy. Jednak i tak mam powody do zadowolenia, dzięki giełdzie zysk portfela w lutym wzrósł do 10% w skali roku (nie licząc dochodu pasywnego oraz innych dochodów. Natomiast licząc wszystkie źródła dochodów zysk ten wyniósł 22,70% w skali roku, a to jest już znakomity wynik. Oczywiście nie przy zerowym ryzyku, nie ma gwarancji, że passa będzie trwała w kolejnych miesiącach.

W taki oto sposób zakończył się pierwszy miesiąc pisania bloga. Pozostaje mi mieć nadzieję, że nie zabraknie mi zapału do dalszej pracy.

0 komentarze :

Prześlij komentarz