niedziela, 21 października 2012

Mieszkanie dla Młodych (MDM), czyli Mieszkanie dla Dewelopera cz.II ?!



Jeszcze nie zakończył się wygaszany program dopłat – Rodzina na Swoim, a już wygląda na to, że będziemy mieli do czynienia z kolejną częścią odcinka „Jak wesprzeć deweloperów” oraz co zrobić aby mieszkania utrzymały się na obecnym wysokim poziomie.

Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej udostępniło wstępny projekt nowego projektu dopłat „Mieszkania Dla Młodych”. Z zapowiedzi wynika, że MDM będzie jeszcze bardziej skierowany na pomoc deweloperom, ponieważ dofinansowanie ma dotyczyć tylko mieszkań z rynku pierwotnego.

Na szczęście (dla tych którzy liczą na spadek cen przewartościowanych nieruchomości) wysokość dopłat nie będzie już tak wysoka jak ma to miejsce w RNS. Druga dobra wiadomość jest taka, że nie będzie natychmiastowego przejścia jednego programu w drugi.


Warunki nowego programu

Planowana data wprowadzenia nowego programu to połowa 2013 lub najpóźniej początek 2014 roku. Planowany koszt programu to docelowo 1 mld zł, a finansowany ma być z likwidowanego zwrotu podatku VAT od remontów.

Projekt zakłada pomoc osobom młodym (do 35 roku życia), w tym singlom. Każda rodzina ma otrzymywać 10% jednorazowej dopłaty do kredytu (forma wkładu własnego – poprawiająca zdolność kredytową), liczonego wg wskaźnika 1.0 wartości metra odtworzeniowego w danym województwie. Dopłatą zostanie objęte 50 m2 mieszkania zakupionego na rynku pierwotnym, o maksymalnej powierzchni 75 m2. Jeśli rodzina na dziecko bądź dzieci, kwota ta wzrośnie o 5%. Natomiast jeżeli w ciągu 5 lat w tym mieszkaniu urodzi się trzecie lub kolejne dziecko, rodzina otrzyma dodatkowe 5%.

Jak widzimy program Mieszkanie dla Młodych zawiera dodatkowy element prorodzinny, czym różni się od RNS.

Nie wiadomo jeszcze, czy dopłata będzie limitowana do określonej ceny m2 mieszkania podobnie jak w przypadku Rodziny na Swoim. Obecnie droższych mieszkań na m2 nie można kupić z dopłatą. Wg mnie może to być kluczowy element, dzięki któremu program będzie rzeczywiście trafiał w mniej majętne rodziny, których teraz nie stać na kupno własnego mieszkania. Dodatkowo program będzie wspierał w jakimś tam stopniu fatalny stan demograficzny w Polsce (tak wiem, socjalizm).


Wnioski

Przede wszystkim warto podkreślić, że jest to dopiero projekt ustawy, wiec nie wiemy  jeszcze w jakie formie i czy w ogóle wejdzie w życie. Osobiście mam nadzieję, że wejdzie on jak najpóźniej. Jedyna rzecz która mi się podoba w programie to czynnik prorodzinny. Jednak można się spierać czy w ogóle pomoże on w słabym przyroście naturalnym w Polsce.

Cel ministerstwa jest jasny, więcej sprzedanych mieszkań, więcej pracy w budownictwie, podatków, wyższy wzrost gospodarczy. Można się potem chwalić osiągniętymi wynikami. Niestety wspólnie z tym wzrostem będzie szło zadłużenie kraju, w dużej mierze ukrywane ostatnimi czasy… Data wprowadzenia nowe programu pewnie nie będzie przypadkowa i pomoże PO w utrzymaniu władzy.

MDM będzie nadal służył deweloperom oraz bankom. Czyli dwóm wielkim lobby.

Jakie jest wasze zdanie na temat nowego programu?
Dobrze czy źle, że zostanie wprowadzony?

4 komentarze :

Anonimowy pisze...

Moim zdaniem lipa. "do kredytu" oznacza, że za kawalerki będziemy płacić tyle co dziś? Lepiej by znieśli 2% PCC od zakupu mieszkań, każdy by był parę tys. do przodu. Dadzą 10% a bank każe oddać 100% więcej niż pożyczyli, a gdyby odkładać 5-10% rocznie było by 500%. Na koniec kupią ludzie mieszkania przewartościowane jak np. kawalerki 24m2 za 200tys.

Anonimowy pisze...

Beznadziejny program, nie powinno być czegoś takiego, mało tego ten element polityki prorodzinnej już nie działa i nie zadziała na młodych bo już wyjechali albo wyjeżdżają na Zachód. Tam dosłownie, np. moi znajomi wola mieć dzieci ja chyba też bym tak wolał. W Niemczech biorą Polaków z otwartymi ramionami, a najlepiej jak jest para to nawet tej drugiej osobie załatwią pracę. Też mają problemy demograficzne, ale takich słabych programów wspierających lobby to oni nie robią.

Alicja pisze...

Jest to świetny program wsparcia, tyle że dla banków i deweloperów. Ten "komponent prorodzinny" jest super, tylko zauważmy, że program obejmuje tylko małe M - w efekcie zostanie wiec duża, wielodzietna rodzina wciśnięta w malutkie mieszkanko. Taaak, bardzo prorodzinne;)

Darek M.W. pisze...

Hehe, bardzo cenna uwaga. Nie zwróciłem na to uwagi: jeden element sobie przeczy. Wynagrodzeni Ci co się cisną w małej klitce.

Prześlij komentarz