Źródło: http://gadzinowski.pl/
12 września zszokowała nas informacja o wycofaniu kredytów we frankach przez bank BPH z dniem 14 września 2011 r. Jednak już kolejnego dnia trafia kolejna ważna wiadomość, Nordea Bank, który jaki ostatni udzielał kredytów we frankach (bez absurdalnych obostrzeń) postanowił również wprowadzić obostrzenia do kredytów udzielanych we frankach (począwszy od dnia 15 września 2011 r.).
Do niedawna te dwa banki stanowiły ostatni bastion kredytów w CHF. Jeszcze wcześniej z tego typu kredytów wycofały się: mBank, Multibank, DnB Nord, Polbank oraz Alior Bank.
Należy zauważyć, że bank BPH wycofał się również z kredytów w euro, co stanowi o tyle szokującą wiadomość, że do tej pory kredyty w walutach stanowiły około 80% kredytów udzielanych przez bank. Ciekaw jestem jakie będą konsekwencje wycofania się z kredytów w walutach obcych dla BPH.
Co prawda kredyt we frankach jest dostępny jeszcze w Deutsche Banku oraz PKO BP, jednak ten pierwszy wymaga dochodu 50 tys. zł a drugi pobiera marżę w wysokości niemal 6 punktów procentowych.
W takim wypadku wciąż najbardziej dostępna będzie oferta Nordei, która zwiększyła wymagany dochód do 15 tys. zł miesięcznie netto. Jednak warunek dochodu spowoduje, że tylko bogaci będą mogli zaciągnąć kredyt z niskim oprocentowaniem.
Decyzje o wycofaniu kredytów w walutach obcych prawdopodobnie zostały podjęte z dwóch przyczyn:
· Silnych wahań kursów franka i euro oraz możliwej grze na osłabienie złotego
· Zaleceń wynikających z Rekomendacji S