środa, 7 września 2011

Podsumowanie sierpnia 2011

 
 
Z małym opóźnieniem przystępuję do wyliczeń z poprzedniego miesiąca. Niestety był to kolejny zły miesiąc, bardzo zły miesiąc. Wartość portfela w sierpniu zmniejszyła się o 1342zł.

Jednak zacznijmy od początku.



Reklamy

Jak zapewne zauważyliście od jakiegoś czasu na blogu pojawiły się reklamy. Powód jest dosyć prozaiczny, po prostu brakuje mi motywacji do prowadzenia bloga. Na początku myślałem, że nie będzie z tym problemów. Teraz jednak widzę, że jest inaczej. Mam już przeszło 20 artykułów, których nie potrafię skończyć i opublikować właśnie przez brak motywacji.

Jeżeli zaś chodzi o sam dochód z reklam to niestety jest on bardzo mizerny. Kliknięcia w reklamy to zaledwie ok. 5 kliknięć. Co prawda wreszcie został zaakceptowany wniosek o Dobre Konto, za które dostałem wynagrodzenie w wysokości 30zł brutto, drugi jest w fazie akceptacji.

Dochody z bloga kształtują się następująco:
  • Adsense: 3,60€
  • Adtaily: 0,31zł
  • System partnerski: 30zł
  • CPM profit: 8zł
  • Netsales: 0zł
  • Walutomat: 0zł
  • Blue.pl: 0zł (doładowania online)

Jak widzicie jest wynik jest tragiczny. Ostatnio czytałem nowy blog o podobnej tematyce, gdzie autor w pierwszym miesiącu działania Adsense zarobił ok. 100zł. Patrząc na swoje wyniki nie potrafię tego zrozumieć.


Lokaty, lokaty …

Kolejną sprawą, którą chciałem poruszyć jest duża liczba artykułów odnośnie lokat. Dzieje się tak ze względu na słabą koniunkturę na giełdzie i awersję do ryzyka. Niestety sam posiadam jeszcze akcje, z których staram się wyjść minimalizując straty, jednak nie jest to takie łatwe. Uważam, że w tak niepewnych czasach lepiej ulokować nasze pieniądze bezpiecznie.


Giełda

Jeżeli zaś chodzi o samą giełdę to zupełnie niepotrzebnie trzymałem zaległe akcje, które powinienem był sprzedać zaraz po ogłoszeniu problemów w Grecji lub też pozbyć się ich na stop lossach, których to nie ustawiłem. Straty wtedy byłyby też dosyć znaczne, jednak dużo niższe niż są obecnie.

W ostatnim czasie sprzedałem część akcji Boryszewa i grałem trochę krótkoterminowo. Jak raz udało się coś zarobić to innym razem straciłem dwa razy tyle. Obraz ten pokazuje obecną sytuację. Wydaje mi się, że lepiej z giełdą poczekać na lepsze czasy. W przeciwnym razie  z dużym prawdopodobieństwem wasza zabawa skończyć się może tak jak moja.


Kredyt studencki

W nowym zestawieniu zawarłem wreszcie informacje na temat zobowiązań z tytułu kredytu studenckiego, które na dziś wynoszą 17 400zł.


Stan portfela na dzień 31-08-2011 wyglądał następująco:

Razem (bez kredytu st.): 48 402zł
Razem (realny): 31 002zł

Akcje: 16 920zł (po cenie kupna)
Boryszew 1 700zł
JSW 12 240,00zł
Kopex 1 980,00zł

Rachunki oszcz.: 20 266zł
Getin: 7 190zł
Idea bank: 5 248zł
Polbank: 7 827zł

Waluty: ok. 210zł
Euro: 50,40€ = ok.210zł

Monety: 335zł

Pożyczka rodzinna: 2 600zł

Gotówka: 8 186zł

Zadłużenie k.k.: 1 606zł
Zadłużenie k. st: 17 400zł
------------------------------------------------
Zmiana: -1 342zł
Dochód z akcji: -768zł
Odsetki z rachunków oszcz.: 84zł
Dochód pasywny: 77zł
Inne dochody: 53zł

 
Poniżej przedstawiam aktualną tabelę prognozującą stan portfela w 2011 roku:


 
Na wykresie wygląda to tak:


Podsumowując:

Sierpień był najgorszym miesiącem jak dotychczas. Portfel się skurczył i niestety prognozy na najbliższe miesiące nie są najlepsze. Trzeba będzie jakoś z tym żyć. Mam wciąż nadzieję, że uda się osiągnąć zamierzone na ten rok cele.

3 komentarze :

RO pisze...

Nie ma co sie załamywać i demotywować do pisania, trzeba znaleźć sobie swoje tempu publikacji postów ;) ja bloga pisze głównie dla siebie, ale reklamy traktuje jako taki bonus, bo raczej w mojej niszy nie znajde tylu czytelników, aby zysk z AdSense był większy niż symboliczny ;) blogów finansowych jest dużo, konkurencja spora, a tematów raczej niewiele i ciągle się powtarzają ;) najważniejsza jest wytrwałość, z upływem czasu oglądalność będzie rosnąć.

kry pisze...

Zdecydowanie, jak wspomniał przedmówca, motywacja i przyjemność z pisania najważniejsza. A zyski przyjdą same :).
Pozdrowienia dla autora ciekawego bloga.

Darek M.W. pisze...

Dzięki za słowa otuchy.

Zgadzam się z wami w pełni. Motywację posiadam szczególnie na początku miesiąca po dokonaniu podsumowania.

Problemem jest jednak brak czasu.

Prześlij komentarz