poniedziałek, 21 stycznia 2013

Cele na rok 2013



Założone cele służą przede wszystkim mobilizująco, dlatego też kontynuuję tę ideę na obecny rok. Z niedawno opublikowanego podsumowania roku 2012 wiecie, że założone cele finansowe udało się zrealizować z dużą nawiązką. Niestety były także takie, które nie zostały ruszone w ogóle: IKE, giełda lub zarzucone po jakimś czasie: projekt nowej strony.

Czas założyć cele na obecny rok, zapraszam do lektury i komentowania.

Zapraszam również do przeczytania:


Cel podstawowy – własny kąt



Ten na 99% zostanie przeniesiony na kolejny rok lub jeszcze później. Rozważania na temat głównego celu bloga prowadziłem już w dwóch wpisach: Cel podstawowy - Własny kąt oraz dom czy mieszkanie. Zapraszam do lektury i komentowania.


Oszczędzanie

Osoby, które czytają blog „Droga do własnego M” regularnie, wiedzą, że w ostatnim roku oszczędzanie było na pierwszym miejscu. Jakiś czas temu widziałem zresztą ciekawy wpis na temat porównania oszczędzanie vs. inwestowanie. Nie posiadając odpowiedniego kapitału lub bazując jedynie na kapitale bazowym bez comiesięcznych dopłat, nie będziemy w stanie osiągnąć takiego wyniku jaki osiągniemy odkładając co miesiąc stałą przyzwoitą kwotę i oszczędzając np. na lokatach.

Cel na ten rok jest podobny – odłożyć tak dużo jak to możliwe, aby w przyszłym roku lub latach kolejnych kupić mieszkanie przy minimalnym kredycie a maksymalnym udziale własnym.


Inwestycje

W najbliższym czasie zamierzam poprawić zasady inwestowania na kokos.pl. Obecne wyniki może nie powalają, ale są przyzwoite i wyższe niż zysk osiągany na lokatach. Niestety jest też element blokujący, czyli wciąż brak jednoznacznego stanowiska US w sprawie pożyczek społecznościowych. Wiele głosów mówi, że do inwestowania potrzebne jest założenie działalności gospodarczej, co moim zdaniem jest śmieszne, bo miesięczne zyski byłyby mniejsze niż kwota składek na ZUS i ubezpieczenie. Gdzie tu logika?!


IKE

W tym roku pierwszy raz zamierzam odłożyć pieniądze na konto IKE i dokładać w każdym kolejnym roku. Wszyscy zorientowani w temacie emerytur wiedzą, że bez własnych pieniędzy na starość dostaniemy ochłapy. Przy takim terminie działa magia procentu składanego, im wcześniej zaczniemy odkładać tym mniejsze kwoty wystarczą do osiągnięcia celu.


Praca

Wygląda na to, że w tym roku kolejny raz nastąpi zmiana pracy. Powód ten sam co ostatnio: zbyt monotonne i nie rozwojowe zajęcie. Jeszcze nie skreślam obecnego pracodawcy, zawsze może się trafić nowy ciekawy projekt.


Podsumowanie

W zasadzie można powiedzieć, że ten rok upłynie bez większych zmian. Wszystkie dotychczasowe cele pozostają w mocy. Dojdzie do nich jeszcze konto emerytalne, które zaniedbałem w zeszłym roku.

A jakie są wasze cele na 2013 rok?