Czas opisać kolejne transakcje na GPW.
Trochę przypadkowo, 10 lutego nabyłem 130 akcji spółki TelForceOne. Jak wiecie z poprzednich postów spółkę tą posiadałem już w portfelu i sprzedałem po 6,21zł. Teraz postanowiłem znowu ją kupić, jako że nastąpiła nieznaczna korekta kursu. Złożyłem zlecenie kupna za 6,08zł ale niemalże od razu kurs poszybował trochę do góry. A jako, że byłem zapracowany tego dnia w pracy, gdzie spędziłem niemalże 12 godzin to zapomniałem o tej spółce.
Drugą spółką, którą chciałbym opisać jest PGNIG, którą posiadam w portfelu od 24 stycznia. Co prawda kupiłem ją z myślą o dłuższej inwestycji, ale skoro kurs tak ładnie poszybował do góry to postanowiłem sprzedać. Może dokupię, jak znowu poleci w dół podobnie jak zrobiłem ze spółką TelForceOne. Znowu w pośpiechu, 14 lutego wystawiłem zlecenie sprzedaży 280 akcji po 3,81zł. Trochę pluję sobie w twarz, gdyż mogłem więcej wyciągnąć z tej transakcji. No ale brak czasu zrobił swoje, sami rozumiecie.
Podsumowując, kurs spółki wzrósł o 8,86%, dało to zarobek brutto 86,80zł. W sumie, mogę być zadowolony z tej transakcji, jedynie mogę sobie pluć w brodę, że póki co inwestuję tak niskimi kwotami. Ale postawiłem sobie takie ograniczenie, jako że jest to początek mojej przygody z GPW i nie chcę się sparzyć na samym początku.
0 komentarze :
Prześlij komentarz