Debiut BGŻ - krytycznym okiem

Jak większość z nas pewnie się orientuje, oczekiwania co do ceny debiutu akcji Banku Gospodarki Żywnościowej S.A. nie spełniły się. Nikt chyba nie oczekiwał tak wysokiej ceny. Wiele osób czekało z niecierpliwością na tą prywatyzację, jednak po ogłoszeniu ceny w wysokości 90zł mocno się zawiodło i waha się, czy w ogóle warto się zapisać na akcje BGŻ.

Do tej grupy należę również ja. Przy cenie 90zł za akcję wycena banku sięgnie niemal 3,9 miliarda złotych. Przy zysku banku w wysokości 112,3 mln zł za 2010 rok da nam to współczynnik C/Z wynosi aż 35. Z serwisu Fundamentalna.net wynika, że dla indeksu WIG-Banki wskaźnik ten wynosi 17,64, a więc jest prawie dwukrotnie niższy. Zysk za ten rok zapowiada się także na podobnym poziomie, więc tak wysoka cena nie ma dla mnie uzasadnienia. Co prawda lepiej wygląda wskaźnik C/Wk o wartości około 1,6 - dla WIG-Banki jest to 2,03.


Możemy próbować wycenić kurs akcji na podstawie w/w wskaźników. Dla współczynnika C/Z kurs akcji wyniósłby 48,70zł, natomiast dla C/Wk 117,12zł za akcję. Uśredniając wyceny z tych dwóch wskaźników otrzymamy kurs rzędu 82,91zł. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że wskaźnik ceny do zysku lepiej obrazuje kondycję spółki, kurs ten powinien być jeszcze niższy.

Ze względu na to, że BGŻ na pewno nie wejdzie do indeksu WIG20 (może się tam znajdować maksymalnie 5 banków), fundusze (OFE) nie muszą brać udziału w tej ofercie a to może spowodować nie najlepszy debiut. Jak zawsze wszystko zależy od klientów instytucjonalnych.

Za sukcesem BGŻ przemawiają natomiast poprzednie debiuty spółek Skarbu Państwa:

Źródło: Money.pl na podstawie danych GPW

Za sukcesem może także przemawiać dobra kondycja spółek bankowych. Jednak pamiętajmy, że BGŻ planuje duże inwestycje, o czy wspomniałem w poprzednim wpisie: Debiut BGŻ - bliższe informacje. 

Prawdopodobnie z decyzją o wejściu w IPO BGŻ będę czekał do samego końca, tj. 16 maja, będącego ostatnim dniem zapisów dla inwestorów indywidualnych.