Ostatni miesiąc 2011 roku za nami, pora na podsumowanie.
Grudzień, ze względu na święta obfitował w wydatki. Niestety
przez nie, nawet mimo premii nie udało się wypełnić założonych celów. Jako, że
niemal od roku spisuje wszystkie ważniejsze wydatki, w najbliższym czasie będę
się im przyglądał. Zamierzam dojść do tego, gdzie wydaję za dużo i wyciągnąć
wnioski, które pozwolą mi w przyszłości na optymalizację wydatków i
oszczędności.
Póki co wiem, że sporo wydaję na podróże. 2011 rok miał być
swojego rodzaju „rokiem podróży” i tak też było. Mimo to, udało się całkiem
dobrze wypełniać cele i o mały krok nie zostały osiągnięte.
Więcej na temat celów na 2012 rok już niebawem. Również
więcej przemyśleć we wpisie podsumowującym ubiegły rok.
Wraz z końcem roku udało się osiągnąć dwa cele, pierwszy to
100 subskrybentów, czytających bloga przez RSS-a, drugi to przekroczenie
10 000 wyświetleń bloga w miesiącu. Po części wynika to zapewne z większej
mojej aktywności w grudniu.
Lokaty
W grudniu ulokowałem część środków na lokatach na wyścigi w
Openonline. Założyłem 9 lokat na kwotę optymalną. Dodatkowo dwie kończące
lokaty zamieniłem na lokatę Świąteczną oraz Magiczną Dwunastkę w Getinonline.
Ważnym wydarzeniem grudnia było podpisanie przez prezydenta
ustawy Okołobudżetowej likwidującej lokaty z dzienną kapitalizacją odsetek z
dniem 1 kwietnia 2012 roku. Do tego czasu osoby chcące wycisnąć z lokat jak
najwięcej powinny się zainteresować lokatami wypłacającymi odsetki przez tą
datą. Takich lokat znajdziemy obecnie całą masę w grupie banków Leszka
Czarneckiego. Są nawet lokaty 12-miesięczne.
Giełda
Grudzień w tej kwestii był bez większej historii, nie wyszło
mi „łapanie noży” na KGHM, przez co straciłem jakieś 200zł, wszystko za sprawą Rządu, który szuka pieniędzy gdzie
popadnie.
Waluty
Tutaj nie działo się nic.
Kredyt studencki
Zobowiązania z tytułu kredytu studenckiego na dziś wynoszą 16 200zł. Tym samym spłacone
zostało już (albo dopiero) 1 800zł.
Stan portfela na dzień 31-12-2011 wyglądał
następująco:
Razem (bez kredytu st.): 53 870 zł
Razem: 37 670 zł
Akcje: 28 645zł (po cenie kupna)
Boryszew 2 745zł
JSW 12 240zł
Calatrava 1 410,00zł
RCSDXA 5 620zł
KGHM 1 290zł
MIDAS 5 340zł
Rachunki oszcz.: 27 144zł
Getin: 9 282zł
Alior: 1 518zł
BGŻ Optima: 11 483zł
Openonline: 4 860zł
Waluty: ok. 66zł
Euro: 15€ = ok. 66zł
Monety: 335zł
Gotówka: 4 253zł
Gotówka: 4 253zł
Zadłużenie k.k.: 6 494zł
Zadłużenie k. st: 16 200zł
------------------------------------------------
------------------------------------------------
Zmiana: 1 569zł
Zmiana efekt.: 1 869zł
Dochód z akcji: -200zł
Dochód z akcji: -200zł
Odsetki z rachunków oszcz.: 135zł
Dochód pasywny: 56zł
Poniżej przedstawiam aktualną tabelę prognozującą stan
portfela w 2011 roku:
Na wykresie wygląda to tak:
I tak:
Podsumowując:
Wydatki, wydatki i jeszcze raz wydatki.
Nie udało się wypełnić celów jakimi była wartość portfela w wysokości
38 645zł, a wartości obracanej
gotówki w wysokości 54 845zł.
Do wypełnienia celu zabrakło niespełna 1000zł.
Zapraszam również do poprzedniego podsumowania: Podsumowanie listopada 2011.
5 komentarze :
Przy takich kwotach 1 000 zł to naprawdę niewiele. Więc prawie jakby się udało :)
Hmm śmiesznie brzmi obwinianie rządu, za swoje straty na akcjach ;)
Poza tym jak widać miałeś całkiem niezły rok ;)
Teraz trzeba wyliczyc jak poszlo na gieldzie. Niestety po dobrym poczatku przyszedl kryzys, w ktorym powinienem sie wycofac, jako ze nie mam jeszcze doswiadczenia.
Obwiniam Rzad bo gdyby nie wyciaganie pieniedzy ze spolki na latanie budzetu, kurs by tak nie polecial na leb na szyje.
Rok byl moze imdobry ale to dlatego, ze nie mam wydatkow na dzieci, mieszkanie, kredyt hipoteczny. Gdybym zaciagnal kredyt to bilansowalbym na granicy. A gdybym mial tylko sam pracowac, to jedlibysmy chyba suchy chleb.
Poki co moge sobie pozwolic na wiecej, ale ten stanmoze sie niebawem skonczyc.
Szkoda tej straty, ale gratuluję wyników, Moje są o wiele wiele mniejsze, może zechciałbyś się podzielić doświadczeniem? Jeżeli tak, zapraszam na bloga.
Prześlij komentarz