środa, 18 stycznia 2012

Cele na 2012 rok



Przyszedł czas wreszcie opisać cele na ten rok. Ostatnio mam bardzo intensywny okres, stąd brak czasu na opisanie „rozgrzebanych” tematów.

Jak wiecie czytając podsumowanie 2011 roku, nie udało mi się osiągnąć zakładanych na poprzedni rok celów odnośnie kapitału. Jednak do ich realizacji zabrakło mi naprawdę niewiele, zaledwie około 1000zł.



Giełda

W połowie roku przestałem czytać książki o inwestowaniu na giełdzie, które sobie wyznaczyłem. Zająłem się w tym czasie czymś innym. Cel na 2012 rok to dokładne przeczytanie co najmniej trzech książek (dokończenie biblii Murhy’ego, przeczytanie Geometrię Fibonacciego Pawła Danielewicza i Cykli Giełdowych Jake’a Bernstein’a).


Nowy projekt

Od jakiegoś czasu myślę nad swoją przyszłością i to nie tylko w okresie roku, czy kilku lat. Co będę robił, gdy będę starszy?! Praca na etacie do końca życia niezbyt mi odpowiada. Stąd od pewnego czasu przychodzą mi pomysły na własne biznesy. Dlatego też, w tym tygodniu ruszyłem też z projektem nowej strony internetowej, co do której mam dość ambitne plany.

Strona ta, podobnie jak ta, wiąże się bezpośrednio z moimi zainteresowaniami i pasją. Niestety mam wiele zainteresowań i zbyt mało czasu na wypełnienie wszystkich pomysłów. Jednak jakoś postaram się to wszystko ze sobą pogodzić. Będę też szukał innych osób do współtworzenia nowego projektu. Gdybym tylko wpadł na ten pomysł jakieś 2-3 lata temu to można by z niego rozwinąć nawet jakiś niewielki poważny biznes, który pozwoliłby zarobić do kilkuset złotych miesięcznie. Niestety obecnie konkurencja jest tak olbrzymia, że przebicie się byłoby cudem. Tak czy siak, ruszam z tym projektem. Czas pokaże, czy będę go kontynuować.

Z powodu uruchomienia nowego serwisu niestety/stety muszę zrezygnować z inwestowania na giełdzie. Przynajmniej w fazie rozruchu. Giełda jest takim tworem, któremu trzeba poświęcać wiele czasu w przeciwnym razie skazanym się jest na porażkę. Druga sprawa, to bardzo niepewna sytuacja na giełdzie. W każdej chwili wszystko się może zawalić tak, jak miało to miejsce w sierpniu 2011 roku. Do rewizji tego założenia przejdę za kilka miesięcy. Może do tego czasu coś się zmieni.


Działka budowlana czy może mieszkanie?

Wciąż czekam na jakieś konkrety odnośnie działki budowlanej w mojej okolicy. Być może już w ten weekend dowiem się czegoś więcej na ten temat. Jeżeli trafie na jakąś okazję to pewnie podejmiemy wspólnie z żoną decyzję o kupnie. Wtedy oszczędzanie będziemy musieli zacząć od nowa…

Druga propozycja to wynajem mieszkania w przypadku powrotu w rodzinne strony. Raczej nie będzie to kupno mieszkania na kredyt. Chociaż wszystko zależy od rozwinięcia się sytuacji na rynku.


Praca

Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że już nawet do połowy roku podejmę decyzję o zmianie pracy. Obecne zadania nie są dla mnie rozwijające i nie sprawiają mi satysfakcji. Temat rozwinie się już niebawem.


IKE

W ostatnim czasie zastanawiam się nad zainwestowaniem części pieniędzy w IKE. Najprawdopodobniej będzie to rachunek założony w BOSSA. Wciąż zastanawiam się nad kwotą, jaką miałbym zainwestować.

Skąd taka decyzja?!

Przede wszystkim wynika z podwyższania wieku emerytalnego, nie wyobrażam sobie jednak w moim zawodzie pracować tak długo. W międzyczasie pewnie wiek emerytalny zostanie jeszcze podniesiony do 70 lat. Lepiej nie ryzykować i móc przejść na emeryturę choćby kilka lat wcześniej.


Oszczędzanie

Jak wiecie na tą chwilę cel odnośnie oszczędzania wynosi 1700zł miesięcznie
Wydaje mi się, że do czasu ewentualnej podwyżki nie będę go zmieniał. Modyfikację tego celu przewiduję na okolice kwietnia. Utrzymuję również utrzymanie zysku z kapitału rzędu 5% w skali roku.  

Zyski i portfel w 2012 roku powinien wyglądać tak:

Kapitał obrotowy
Wartość portfela
Wartość dodana
Zysk
Styczeń
55 794,79
40 569,46
1 700zł
224,46
Luty
57 727,27
42 501,94
1 700zł
232,48
Marzec
59 667,80
44 442,47
1 700zł
240,53
Kwiecień
61 616,41
46 391,08
1 700zł
248,62
Maj
63 573,15
48 347,82
1 700zł
256,74
Czerwiec
65 538,04
50 312,71
1 700zł
264,89
Lipiec
67 511,11
52 285,78
1 700zł
273,08
Sierpień
69 492,41
54 267,08
1 700zł
281,30
Wrzesień
71 481,96
56 256,63
1 700zł
289,55
Październik
73 479,80
58 254,47
1 700zł
297,84
Listopad
75 485,97
60 260,64
1 700zł
306,17
Grudzień
77 500,49
62 275,16
1 700zł
314,52

Jak wszystko pójdzie po mojej myśli to na koniec grudnia będę obracał kapitałem 62 000zł po odliczeniu zobowiązań, jakim przede wszystkim jest kredyt studencki. Na koniec przyszłego roku powinno mi zostać do spłaty 12 600zł.


Podsumowanie

Na koniec powtórzę tutaj etapy zdobycia własnego „M” z zeszłorocznych celów:

„Pierwszym etapem do własnego „M” jest dla mnie uzbieranie 100 000zł. Skąd taka kwota? Licząc, że mój przyszły dom / mieszkanie będzie kosztowało ok. 400 000zł oraz że postanowimy go sfinansować kredytem hipotecznym, minimalny wkład własny powinien wynosić 80 000zł. Dodatkowe 20 000zł to fundusz bezpieczeństwa i kapitał do kolejnych inwestycji.”

Na dzień dzisiejszy wydaje się, że przejście etapu 100 000zł nie zostanie osiągnięte w tym roku. Dodatkowym zagrożeniem może być potrzeba zmiany samochodu na lepszy, co niestety spowoduje spory uszczerbek w budżecie domowym.

1 komentarze :

Anonimowy pisze...

Nie całkiem na temat ale ważne. Może uda się ciułaczom zaoszczędzić na lokatach tak jak do tej pory? http://biznes.interia.pl/podatki/news/kolejna-wpadka-rzadu-zlikwidowali-ulge-wbrew-konstytucji,1748494

Prześlij komentarz